Zaczęło się niby niewinnie...
Kolejne
wyzwanie na Art Grupie ATC, tym razem nowość - artjournal...
a dalej to już jazda bez trzymanki!
" W Twojej ULUBIONEJ książce..."
ULUBIONEJ
Na tym etapie utknęłam.
Wybrać ULUBIONĄ książkę...tortury jakieś.
Po dwóch dniach dokonałam wyboru.
I znowu utknęłam, bo okazało się, że "Mały Książę" nie ma strony 150.
No to może coś, co obecnie czytam, czyli wybór ograniczony do kilku pozycji.
Nic nie poradzę, że czytam dużo i często nie tylko jedną książkę.
Jak nie mam nic do czytania dopadają mnie stany lękowe, a to niekorzystne.
Po długich dylematach wybór padł na "Przebudzenie" Stefana Kinga.
A ja poczułam się, jakbym stoczyła walkę z armią potworów.
A ponieważ użyłam 3 taśm papierowych i tym razem wszystkie 3 z
Dekoracyjnej Taśmy,
wpis zgłaszam na wyzwanie
Uff, ale się rozpisałam.
Miłego dnia.
Blue